Do katastrofy doszło w rejonie szybu wentylacyjnego, który jest odpowiedzialny za przewietrzanie obydwu kopalń. Powstało olbrzymie zapadlisko. Zawalone budynki to stacja wentylatorów i rozdzielnia wysokiego napięcia.
Na miejsce udali się już inspektorzy Wyższego Urzędu Górniczego, którzy zbadają przyczyny zajścia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.