Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Katyń Śmigielski

0
Podziel się:

Analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Robert Śmigielski uważa, że uroczystość w Katyniu wyraźnie pokazuje, iż Władimirowi Putinowi zależy na dobrych kontaktach z Polską. W wystąpieniu rosyjskiego premiera zabrakło jednak słów, na które Polacy czekali.

Śmigielski podkreślił, że w wystąpieniu Putina zabrakło między innymi wskazania Stalina jako osoby odpowiedzialnej za zbrodnię katyńską. "Oczywiście premier Putin dał jasno do zrozumienia, iż jest to zbrodnia popełniona przez Związek Radziecki i Związek Radziecki ponosi odpowiedzialność za tę zbrodnię, ale zabrakło wyraźnego wskazania, że to Stalin wydał rozkaz zabicia polskich jeńców" - powiedział. Dodał, że pod tym względem Polacy mogą być lekko rozczarowani.

Ekspert podkreślił, że Moskwa dostrzegła w Polsce ważnego gracza Unii Europejskiej. Tym należy tłumaczyć ocieplenie wzajemnych relacji. Śmigielski wyjaśnił, że Rosji zależy na dobrych kontaktach z Unią Europejską i wydaje się, że w ostatnich latach Rosjanie zdali sobie sprawę, że Polska jest ważnym państwem wchodzącym w skład Unii. "Prawdopodobnie nie będziemy odgrywać dla Rosji takiego znaczenia jak Francja Włochy czy Niemcy, z tego również względu, że nieco inaczej patrzymy na Rosję, niż te państwa, ale niewątpliwie Rosja musi brać pod uwagę, że Polska jest również ważnym partnerem gospodarczym dla Rosji" - powiedział.

Robert Śmigielski podkreślił, że kwestie historyczne to garb, który ciąży na wszystkich problemach między Polską i Rosją. Dodał, że uregulowanie tych kwestii pozwoli się skupić na rozwiązywaniu spraw bieżących i niewątpliwie bardzo oczyści atmosferę wzajemnych kontaktów nie tylko na szczeblu politycznym, ale również na szczeblu społecznym. "Natomiast są takie kwestie chociażby jak bezpieczeństwo energetyczne, euroatlantyckie aspiracje państw leżących między Unią Europejską a Rosją, które niewątpliwie nadal będą sytuowały Polskę i Rosję po dwóch przeciwnych stronach" - powiedział.

Władimir Putin przypomniał w Katyniu, że ocena tej stalinowskiej zbrodni została już dokonana i nie podlega żadnej rewizji. Szef rosyjskiego rządu zastrzegł, że nie można zapomnieć o przeszłości, a należy działać na rzecz historycznej sprawiedliwości. Putin powiedział, że należy odbudowywać prawdę o tamtych wydarzeniach w imię przyszłych stosunków. Dodał, że nie można pozostawić kolejnym pokoleniom "brzemienia nieufności" między Polską i Rosją. Dodał, że w dzisiejszym świecie nie ma alternatywy dla dobrego sąsiedztwa między naszymi narodami.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)