O tym, że zakaz powinien wejść zgodnie z wyznaczonym planem mówił niedawno w Parlamencie Europejskim komisarz do spraw konsumenckich John Dalli. Zapowiedział nawet postępowanie przeciwko tym krajom, które nie dostosowały klatek do nowych wymogów. Komisja przewiduje, że do stycznia nie będą gotowe Polska, Francja, Portugalia i Belgia.
Minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział Polskiemu Radiu, że ponowi apel o przesunięcie terminu. Tym bardziej, że - jak mówi - zwracał na to uwagę już ponad rok temu, a mimo to Bruksela nie przedstawiła żadnego pomysłu na rozwiązanie problemu. Polska tłumaczy, że kryzys ograniczył możliwości inwestycyjne, część naszych hodowców jeszcze spłaca kredyty za modernizację ferm, przeprowadzoną przed wejściem Polski do Unii.
Ciasne, betonowe klatki starego typu, w których trzymane są kury krytykują obrońcy praw zwierząt. Nowe klatki powinny mieć co najmniej 750 centymetrów kwadratowych powierzchni. Poza tym kura musi mieć też gniazdo do znoszenia jaj, grzędę, ściółkę i lepszy dostęp do wody i pokarmu. Polska zapewnia, że chce zapewnić kurom jak najlepsze warunki, ale tłumaczy, że wymiana klatek już teraz będzie zbyt kosztowna dla hodowców.