Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kerry znajduje poparcie w Londynie

0
Podziel się:

Amerykański sekretarz stanu John Kerry rozmawiał w Londynie o perspektywie akcji zbrojnej przeciwko Syrii. Jak powiedział, Stany Zjednoczone nie mają żadnych złudzeń, że konflikt w Syrii zakończyć może tylko rozwiązanie polityczne, a uderzenie zbrojne miałoby tylko na celu wyeliminowanie syryjskiej broni chemicznej.
Po rozmowach w brytyjskim MSZ John Kerry przedstawił dziennikarzom fakty, tak jak je widzi Waszyngton: "Syria i Iran przyznają, że doszło do ataku chemicznego, tyle że starają się zrzucić winę na ludzi, którzy nie mają ani ekspertyzy naukowej, ani broni, aby tego dokonać. To sprzeczne z logiką, ze zdrowym rozsądkiem"- podkreślał. John Kerry mówił, że reżym prezydenta Asada grozi teraz światu odwetem, jeśli zostanie pociągnięty do odpowiedzialności, ale dodał: "Nie sądzę, żebyśmy powinni się tego bać, ryzyko bezczynności jest wyższe niż ryzyko czynu"
Brytyjski szef dyplomacji nie mógł zaoferować Amerykanom zbrojnej pomocy, bo 10 dni temu parlament w Londynie zagłosował przeciwko udziałowi Wielkiej Brytanii w ataku na Syrię. William Hague oświadczył jednak po spotkaniu z Johnem Kerrym: "Podziwiamy przywódczą rolę prezydenta Obamy i sekretarza Kerry'ego, którzy z taką mocą prezentują swoje stanowisko światu. Mają w tym pełne dyplomatyczne poparcie Wielkiej Brytanii."

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)