Po godzinie 12 samochody jechały z prędkością 30 - 40 kilometrów na godzinę. Najpierw została zablokowana trasa S 8, potem uczestnicy akcji skierowali się w stronę Trasy Łazienkowskiej. Uczestnicy akcji uważają, że rząd może powstrzymać ciągle rosnące ceny paliw. Twierdzą, że droga benzyna może zniszczyć polską gospodarkę. Uczestnicy akcji proponują, żeby minister finansów obniżył akcyzę na paliwa.
Jak obliczyli protestujący, litr benzyny bez obciążeń fiskalnych kosztuje 2 złote i 70 groszy. Uczestnicy protestu zapowiadają, że jeśli nie będzie reakcji rządu na dzisiejszy protest, będą organizować kolejne. Grożą, że będą utrudniać przebieg mistrzostw Europy w piłce nożnej.
IAR