Szczecin - święto kota - pokaz
Długo i krótkowłose, dachowce i rasowe - w szczecińskim Klubie Słowianin prezentowano dziś wdzięki kocich piękności. Spotkanie właścicieli miałczących pupili zbiegło się z przypadającym jutro Światowym Dniem Kota. Każdy może znaleźć swojego milusińskiego, wystarczy znać charakter człowieka i dopasować go do odpowiedniego zwierzaka - mówi Renata Karasińska, prezeska Cat Club Pomerania w Szczecinie: "Jeżeli jesteśmy cholerykami to powinniśmy wybrać rexa czy bengala, który jest szalonym kotem dla szalonych ludzi. A dla spokojnych dobrym wyborem będą brytyjczyki czy europejskie koty, które w tej chwili należy wyszukiwać, bo za niedługo ich nie będzie. Kiedyś było ich mnóstwo na ulicach, teraz ich nie ma".
Kociarze potwierdzają obiegową teorię, że to nie właściciel ma kota, ale kot właściciela - opowiada Inga Kurek-Baranowska, właścicielka dwóch kotek: "O naszej Lulu i naszej Dzidzi koledzy i koleżanki mówią, że są bardzo grzeczne i wychowane. Ale tak na prawdę to one mówią nam co chcą zjeść, co chcą robić, czy mają ochotę na pieszczoty. Myślę, że my dla nich jesteśmy dobrym towarzystwem, tylko kiedy im nie przeszkadzamy".
Światowy Dzień Kota to nie tylko szansa zobaczenia pięknych rasowych piękności na wystawach i pokazach. To również okazja by zainteresować się losami dachowców, które przebywają w schroniskach dla zwierząt. W całej Polsce planowane są jutro akcje zachęcające do adopcji kotów, a także spotkania z weterynarzami i kociarzami.
IAR
