To właśnie w jednym z nich mieszkali dwaj poszukiwani. Ciało, najprawdopodobniej jednego z nich, wydobyły około czwartej nad ranem ekipy ratunkowe. Zostało ono przewiezione do zakładu medycyny sądowej w Kolonii w celu identyfikacji.
Na trop ciała przysypanego pod gruzami wpadł specjalnie szkolony pies, z którego pomocy korzystają ratownicy Czerwonego Krzyża i strażacy. Rzecznik straży pożarnej w Kolonii powiedział, że akcja będzie kontynuowana. Nie ma jednak szans, aby drugi z poszukiwanych mężczyzn przeżył, jeżeli znajduje się w ruinach zawalonych budynków. Od wtorku z miejsca katastrofy osiemdziesięcioma ciężarówkami wywieziono 15 ton gruzu.
Do tragedii doszło we wtorek wczesnym popołudniem. Przyczyny zawalenia budynku Miejskiego Archiwum Historycznego, mieszczącego zbiory dokumentujące dwutysięczną historię miasta, nie są znane. Prawdopodobnie przyczyną katastrofy były jednak prowadzone w pobliżu prace przy linii metra.