Jacek Kapica podkreślił, że główną przyczyną rozwoju branży automatów do gier w latach 2003 - 2009 było niskie opodatkowanie. Jak wyjaśnił,
regulacje były wyjątkowo korzystne dla właścicieli automatów. Planowano obciążyć ich podatkiem w wysokości 200 euro miesięcznie, ale przyjęto stopniowe dochodzenie do tej wysokości zaczynając od 50 euro.
Dlatego też rekomendował ministrowi finansów zmiany w tym zakresie i - jak podkreślił - zostały one zaakceptowane w kwietniu 2008 roku.
Jacek Kapica zaznaczył, że dążył do uporządkowania rynku automatów i niesłusznie spotkał się z zarzutami, że jego działania są nieprzejrzyste. W opinii Jacka Kapicy, ministerstwo finansów powinno działać jako regulator rynku gier. Dlatego też - jak wyjaśniał posłom komisji - podczas procesu legislacyjnego nad ustawą hazardową nie zostały wprowadzone żadne zmiany, proponowane przez Totalizator Sportowy. Powodowałyby one bowiem obniżenie wpływów do budżetu. Według Jacka Kapicy, przedstawiciele branży hazardowej zaczęli zabiegać o jego odwołanie ze stanowiska.
Przed komisją ma stanąć dziś także poprzenik Kapicy Marian Banaś, oraz Wiesław Ciesielski, który w latach 2001-2004 był sekretarzem stanu w ministerstwie finansów.