Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja - hazard - Kapica

0
Podziel się:

Jacek Kapica powiedział, że po objęciu stanowiska wiceministra finansów i szefa Służby Celnej w 2008 roku chciał zlikwidować nieprawidłowości na rynku hazardowym. Zastrzegł jednocześnie, że już w 2007 roku - jako dyrektor ęłęóIzby Celnej - informował o nieprawidłowościach przy rozwoju rynku gier hazardowych. Wiceminister finansów zeznaje przed sejmową komisją śledczą, badającą aferę hazardową.

Jacek Kapica podkreślił, że główną przyczyną rozwoju branży automatów do gier w latach 2003 - 2009 było niskie opodatkowanie. Jak wyjaśnił,
regulacje były wyjątkowo korzystne dla właścicieli automatów. Planowano obciążyć ich podatkiem w wysokości 200 euro miesięcznie, ale przyjęto stopniowe dochodzenie do tej wysokości zaczynając od 50 euro.
Dlatego też rekomendował ministrowi finansów zmiany w tym zakresie i - jak podkreślił - zostały one zaakceptowane w kwietniu 2008 roku.
Jacek Kapica zaznaczył, że dążył do uporządkowania rynku automatów i niesłusznie spotkał się z zarzutami, że jego działania są nieprzejrzyste. W opinii Jacka Kapicy, ministerstwo finansów powinno działać jako regulator rynku gier. Dlatego też - jak wyjaśniał posłom komisji - podczas procesu legislacyjnego nad ustawą hazardową nie zostały wprowadzone żadne zmiany, proponowane przez Totalizator Sportowy. Powodowałyby one bowiem obniżenie wpływów do budżetu. Według Jacka Kapicy, przedstawiciele branży hazardowej zaczęli zabiegać o jego odwołanie ze stanowiska.

Przed komisją ma stanąć dziś także poprzenik Kapicy Marian Banaś, oraz Wiesław Ciesielski, który w latach 2001-2004 był sekretarzem stanu w ministerstwie finansów.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)