Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja hazardowa - Rosół ciąg dalszy przesłuchania (2)

0
Podziel się:

Marcin Rosół zeznał, że wysłał maila z CV Magdaleny Sobiesiak do wiceministra skarbu , by dowiedzieć się, czy Adam Leszkiewicz uznaje ją za odpowiednią kandydatkę do zarządu Totalizatora Sportowego.

Były szefu gabinetu politycznego ministra sportu tłumaczył przed komisją hazardową, że w liście niefortunnie użył sformułowania, iż rekomenduje córkę biznesmena na to stanowisko. Twierdził, że nie takie były jego intencje, gdyż ministerstwo sportu nie popierało Magdaleny Sobiesiak jako kandydatki na to stanowisko, a minister Drzewiecki nie wiedział nic o mailu. Marcin Rosół powiedział, że źle się stało, iż wysłał mail do Leszkiewicza w imieniu ministerstwa sportu, z ministerialnej skrzynki pocztowej.

Wcześniej ministerstwo skarbu zwróciło się do resortu sportu o rekomendacje do zarządu Totalizatora Sportowego.

Marcin Rosół oświadczył, że zasugerował Magdalenie Sobiesiak wycofanie się z kandydowania do pracy w Totalizatorze Sportowym ze względu na donosy w sprawie rzekomego nepotyzmu w tej spółce.

Marcin Rosół zeznał, że o donosach dowiedział się w sierpniu. Ich autorem był biznesmen Marek Przybyłowicz. Rosół powtórzył, że 24 sierpnia podczas spotkania w kawiarni "Pędzący Królik" nie przekazywał Magdalenie Sobiesiak informacji o akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego, gdyż sam o niej nie wiedział. Przeczytał o niej dopiero później z gazet.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)