Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja PE apeluje o zakończenie śledztwa i zwrot wraku TU 154

0
Podziel się:

Komisja Współpracy Parlamentarnej UE-Rosja apeluje o zakończenie śledztwa smoleńskiego i zwrot Polsce wraku TU154M. Inicjatorami zapisu w dokumencie podsumowującym dwudniowe obrady komisji byli polscy europosłowie Marek Migalski (PJN), Krzysztof Lisek (PO) i Sławomir Nitras (PO).
Sławomir Nitras nie jest pewny, czy dojdzie do przełomu, ale zwraca uwagę, że połowa członków komisji to deputowani rosyjskiej Dumy. "Wiem po tym dzisiejszym spotkaniu, że parlamentarzystom, również rosyjskim, ta sprawa ciąży i mają świadomość, że strona rosyjska ma w tej sprawie wiele do udowodnienia i wiele do zrobienia" - powiedział Sławomir Nitras.
Krzysztof Lisek podkreślał wagę tego, że apel przyjęto jednogłośnie. "Wszyscy posłowie - i Parlamentu Europejskiego z wszystkich krajów i wszyscy posłowie do Dumy poparli to nasze stanowisko z czego się bardzo cieszymy" - powiedział.
Jacek Kurski uważa, że apel ma zbyt łagodny wydżwięk. Jego zdaniem, powinien zawierać bardziej zdecydowane sformułowania: "Po trzech latach trzymania przez Rosjan wraku Parlament Europejski powinien już żądać natychmiastowego zwrotu wraku, a nie prośbę o zakończenie śledztwa po to, żeby oddać wrak" - powiedział.
Litewski europoseł i były prezydent Vytautas Landsbergis zgłosił wniosek, by apel mówił jedynie o konieczności zwrotu wraku. Ta wersja jednak nie została przyjęta, choć była dalej idąca - poinformował Jacek Kurski: "Niestety tylko pan prezydent Landsbergis i ja głosowaliśmy za tym wnioskiem. Nie zyskał on poparcia pozostałych posłów polskich, którzy od razu podjęli tę kompromisową wersję".
Zdaniem Vytautasa Landsbergisa, apel o zakończenie śledztwa, a następnie zwrot wraku, może oznaczać, że nigdy nie otrzymamy wraku. Bo jest to - tak twierdzi litewski europoseł - niewygodne dla Rosjan.

Prokurator Generalny Andrzej Seremet uważa, że każde działanie mające na celu powrót wraku TU-154M do Polski jest dobre. Prokurator Seremet mówi, że przypominanie Rosji, iż Polska niecierpliwie oczekuje na zwrot wraku jako dowodu rzeczowego w prowadzonym postępowaniu jest trafne. Innego zdania jest pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej Bartosz Kownacki. Poseł PiS-u obawia się, że uchwała komisji Parlamentu Europejskiego może odnieść odwrotny skutek od zamierzonego. Jego zdaniem uchwała ukazuje, że jesteśmy całkowicie uzależnieni od śledztwa rosyjskiego i przyznaje, że bez decyzji Rosjan związanej z końcem postępowania, ten wrak nie może wrócić do Polski. "A więc dzisiaj oficjalnie strona rosyjska będzie mogła mówić, że nawet Unia Europejska przyznała, ze ważniejsze jest dobro postępowania karnego prowadzonego w Rosji, a nie o to chodziło w całej intencji związanej ze zwrotem wraku" - tłumaczył Bartosz Kownacki.

Apel został zawarty w dokumencie podsumowującym dwudniowe obrady Komisji. Dokument przyjęty został jednomyślnie.
Komisja powołała się na wielokrotnie powtarzane deklaracje składane przez władze rosyjskie, a zwłaszcza wyrażone przez Ministra Spraw Zagranicznych Siergieja Ławrowa oraz w nawiązaniu do inicjatywy polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Zdaniem posła Migalskiego apel o szybkie zakończenie śledztwa jest szczególnie ważny, gdyż pokazuje iż zakończeniem dochodzenia są także zainteresowane międzynarodowe instytucje.
Przyjęty dokument, choć nie ma mocy sprawczej, może stanowić argument przywoływany przy okazji podejmowania innych inicjatyw w ramach relacji UE- Rosja.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)