Zwracając się do wdowy i syna kompozytora, Andrzeja, Bronisław Komorowski podkreślił, jak ważną postacią był Szpilman. Prezydent zapewnił, że bardzo mu zależy na zachowaniu pamięci o tym wybitnym artyście.
Słynny kompozytor i pianista od 1935 roku był związany z Polskim Radiem. Skomponował blisko 500 piosenek w tym niezapomniane przeboje, jak "Czerwony autobus", "W małym kinie" i "Nie wierzę piosence". Władysław Szpilman przeżył wojnę ukrywając się w okupowanej Warszawie.
W spotkaniu w Belwederze uczestniczyła również Jorinde Krejci-Hosenfeld, córka oficeraoficera Wehrmachtu Wilhelma Hosenfelda, który ocalił życie Władysławowi Szpilmanowi w 1944 r. w Warszawie.
W 1946 opublikowano książkę Władysława Szpilmana pod tytułem "Śmierć miasta", którą ówczesne władze ocenzurowały. Dopiero po ponad 50 latach książka ukazała się pod nowym tytułem "Pianista". Na jej podstawie w 2002 roku Roman Polański wyreżyserował film.