Komorowski-Mongolia-spotkanie
W stolicy Mongolii powinna wznowić działalność ambasada RP - powiedział prezydent Bronisław Komorowski. Przyjął on w Warszawie prezydenta Mongolii Cachiagijna Elbegdordża.
Bronisław Komorowski ma nadzieję na wzmocnienie współpracy politycznej i gospodarczej obu krajów. Ambasada RP w Ułan Bator została zlikwidowana w 2009 roku. Zdaniem prezydenta, kierunki polskiej polityki zagranicznej sprzed kilku lat powinny zostać zrewidowane pod kątem zacieśniającej się współpracy naszych krajów.
Na spotkaniu obu prezydentów Bronisław Komorowski przypomniał o historii kontaktów między Polska i Mongolią.
Dwudniową oficjalną wizytę prezydenta Mongolii w Warszawie zdominują kwestie gospodarcze. Prezydent Mongolii w planach ma między innymi udział w forum gospodarczym i wizytę na Uniwersytecie Warszawskim. Odwiedzi Warszawę i Gdańsk.
Gospodarka Mongolii jest jedną z najszybciej rozwijających się na świecie. To przede wszystkim dzięki ekspertowi surowców mineralnych Ułan Bator może się poszczycić dobrymi wynikami. W 2011 roku zagraniczne firmy zainwestowały w przemysł wydobywczy tego kraju blisko 5 miliardów dolarów. Nie było wśród nich firm z Polski.
Prezydent Mongolii zabrał ze sobą do Warszawy 60-ciu biznesmenów, którzy mają się spotkać z polskimi przedsiębiorcami. Prowadzone też będą rozmowy w poszczególnych ministerstwach. Okazja do współpracy się nadarza, bo wiosną tego roku władze w Mongolii wznowią wydawanie licencji na poszukiwanie i wydobycie surowców mineralnych. Jak mówią eksperci, w mongolskiej ziemi można znaleźć "całą tablicę Mendelejewa". O licencje na wydobycie złota, węgla czy miedzi zabiegają największe koncerny z całego świata.
Politycy i przedsiębiorcy będą także rozmawiać o przetwórstwie mięsa i skór. Mongolskie stado liczy 40 milionów sztuk bydła, przemysł przetwórczy nie jest jednak oparty o nowoczesne technologie. Na tym polu też jest możliwość do współpracy między naszymi krajami.
IAR
