Prymas Polski, kardynał Józef Glemp zwrócił uwagę, że dni choroby, śmierci i pogrzebu Jana Pawła II pozostaną świadectwem wiary, a media - oprócz wielkiej życzliwości dla Papieża - zachowały uczciwość w swoich przekazach.
Prymas wyraził też nadzieję, że dziennikarze będą pielęgnować w swojej pracy wartości w postaci uczciwości i prawdy, choć- jak przyznał - nie jest to łatwe.
Przewodniczący rady Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, która zorganizowała konferencję, arcybiskup Tadeusz Gocłowski uważa, że dziennikarze powinni częściej korzystać z przesłania Jana Pawła II zawartego w encyklice "Fides et ratio" (wiara i rozum), w której papież zachęcał do służby Prawdzie i Wolności.
Zdaniem arybiskupa Gocłowskiego także czas, w którym odbywa się - przygotowywana od dwóch lat konferencja - jest działaniem Opatrzności Bożej.
Jak dodaje arcybiskup Gocłowski - "Opatrzność kieruje do nas tym samym wezwanie: róbcie coś, żebyście nie tylko oklaskiwali papieża za życia, płakali w momencie Jego odchodzenia, ale żebyście tymi wnioskami kierowali się zwłaszcza w momentach trudnych, jakim jest teraz ... moment, kiedy przygotowujemy się do wyborów".
Jak podkreślił w nadesłanym na konferencję wystąpieniu rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej - Federico Lombardi, media zrozumiały, że mając do czynienia z Janem Pawłem II, mają do czynienia z człowiekim, który ma coś ważnego do przekazania swoim odbiorcom. Jak zauważył ojciec Lombardi, dzięki temu Jan Paweł II zyskał szacunek i uznanie wielu dziennikarzy całego świata.
Metropolita warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz także wyraził przekonanie, że media relacjonując przebieg choroby i śmierć Jana Pawła II udowodniły, że potrafią opisywać również wydarzenia duchowe. Pytał także czy "my w Kościele nie za dużo energii tracimy na dzielenie mediów na dobre i złe?".