Tymczasem władze w Tokio i Seulu zapowiadają, że zestrzelą rakietę, jeśli będzie ona zagrażać ich terytorium. Korea Południowa oświadczyła, że Phenian naraża się w ten sposób na dalszą izolację. Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton powiedziała, że wystrzelenie rakiety stwarza bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa w regionie i Korea Północna powinna zrezygnować z tych planów, jeśli zależy jej na "dobrej, pokojowej przyszłości" swego narodu.
W lutym Phenian zobowiązał się do częściowego zawieszenia programu nuklearnego i zaprzestania testów rakietowych w zamian za pomoc żywnościową od USA. Porozumienie zostało jednak wstrzymane w ubiegłym miesiącu, kiedy północnokoreańskie władze zapowiedziały wystrzelenie rakiety.
IAR