Agencja Yonhap podała, że 30 października w pobliżu spornych akwenów na Morzu Żółtym południowokoreańscy pogranicznicy zatrzymali małą łódź rybacką. Znajdowało się na niej 21 osób. Wszystkie zadeklarowały chęć pozostania w Korei Południowej. Zdziwienie funkcjonariuszy straży granicznej wywołała jednak obecność w łodzi czworonoga. Cytowany przez Yonhap południowokoreański urzędnik poinformował, że w sprawie psa prowadzone jest odrębne śledztwo, gdyż do tej pory nie zdarzało się, aby uciekinierzy zabierali ze sobą zwierzęta.
Od zakończenia wojny koreańskiej z komunistycznej Północy na Południe uciekło około 21 000 osób. Większość z nich w ostatnich latach przez Chiny. Drogą morską przez ponad pół wieku na Południe przedostało się zaledwie 450 osób. To czwarty w tym roku przypadek ucieczki Koreańczyków z Północy przez silnie strzeżoną granicę na Morzu Żółtym.