Od poniedziałkowej próby jądrowej Korea Północna wystrzeliła już sześć rakiet krótkiego zasięgu. W opinii ekspertów, tego typu rakiety zdolne są do pokonania odległości nie większej niż 130 kilometrów. Władze Korei Północnej poinformowały też, że czują się zwolnione z przestrzegania porozumienia z 1953 roku o wstrzymaniu działań wojennych na Półwyspie Koreańskim. Władze w Phenianie stwierdziły w oświadczeniu, że decyzja jest konsekwencją polityki Korei Południowej. Rząd w Seulu zdecydowanie poparł bowiem Stany Zjednoczone, które domagają się zaostrzenia polityki wobec Korei Północnej.
Dowództwo wojsk północnokoreańskich poinformowało, że nie wyklucza rozpoczęcia działań wojennych wobec południowego sąsiada, jeśli bezpieczeństwo Korei Północnej będzie zagrożone.
W Radzie Bezpieczeństwa ONZ uzgadniana jest obecnie treść rezolucji, potępiającej północnokoreańskie próby jądrowe i rakietowe. Według nieoficjalnych informacji, rezolucja zakłada zaostrzenie sankcji wobec Phenianu. Media japońskie podały, że może się w niej również znaleźć zapis, który umożliwi w razie potrzeby podjęcie działań militarnych wobec Korei Północnej.
Południowokoreańska armia została postawiona w stan najwyższej gotowości. Ze względu na coraz bardziej napiętą sytuację na Półwyspie Koreańskim akweny morskie, położone przy granicy pomiędzy obydwoma krajami, opuszczają chińskie kutry rybackie.