Ksiądz Józef Kloch, były rzecznik Kościelnej Komisji Historycznej, odniósł się w ten sposób do wczorajszej publikacji "Rzeczpospolitej", która sugeruje, że Kościelna Komisja Historyczna w połowie 2007 roku badała także materiały dotyczące księdza Józefa Kowalczyka, obecnego nuncjusza apostolskiego w Polsce.
"Materiały zostały przebadane dopiero teraz, na prośbę arcybiskupa Kowalczyka" - oświadcza ksiądz Józef Kloch. Jak dodaje - sugestia, że "kontakt informacyjny", o którym mówi komunikat Komisji z czerwca ubiegłego roku 2007, to właśnie arcybiskup Kowalczyk - jest błędna".
Ksiądz Kloch zwraca także uwagę na niestosowność stwierdzenia, że ksiądz prałat Józef Kowalczyk przekazywał informacje rezydentowi polskiego wywiadu: "Do obowiązków kierownika sekcji polskiej Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej należały rozmowy z przedstawicielami władz PRL, także tymi w Rzymie. To były kontakty zawodowe, a nie informowanie wywiadu PRL" - zaznacza ksiądz Kloch.
Jak dodaje - "zestawienie tego typu urzędowych kontaktów ze sprawą ojca Hejmo jest nieuprawnione i krzywdzące".