Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kowal-misja obserwacyjna PE-Ukraina

0
Podziel się:

Będę zwracał uwagę nie tylko na samo głosowanie na Ukrainie, ale też na kampanię i dostęp kandydatów do mediów - deklaruje europoseł Paweł Kowal. Wczoraj został on wybrany na szefa misji obserwacyjnej Parlamentu Europejskiego na wybory parlamentarne na Ukrainie. Będzie kierował grupą 15 europosłów uczestniczących w misji obserwacyjnej. Europoseł zaznaczył, że jest to największa misja obserwacyjna, jaką wysyła PE.

Paweł Kowal podkreślił, że Ukraina dosięgnęła takiego poziomu kultury politycznej, że samo głosowanie nie powinno być problemem. Jako kwestię szczególnej uwagi europoseł wymienił natomiast przebieg kampanii wyborczej u naszego wschodniego sąsiada. Jak zaznaczył, kampania odbywa się w cieniu tego, że dwoje czołowych przedstawicieli opozycji - Julia Tymoszenko i Jurij Łucenko przebywają w więzieniu. Jak podkreślił, kluczowym w obserwacji wyborów nie jest tylko techniczny przebieg procesu głosowania, ale przede wszystkim obserwacja okresu przedwyborczego. Paweł Kowal zaznaczył, że będzie zwracał uwagę na wszelkie sygnały braku wolności mediów i problemy dostępu kandydatów do mediów.
Paweł Kowal podkreślił, że jako szef misji będzie również szczególnie pilnował, aby europosłowie którzy udadzą się na Ukrainę byli politycznie bezstronni i nie wyrażali swoich politycznych sympatii przed wyborami. Jego zdaniem jest to o tyle ważne, że frakcja socjalistów w PE jest zaprzyjaźniona z Partią Regionów, a frakcja ludowa ma związki z "Batkiwszczyną" Julii Tymoszenko.
Poseł Kowal podkreślił, że będzie wnioskował, aby misja PE pojechała na Ukrainę w okresie przedwyborczym, a nie tylko na dwa dni przed głosowaniem. Europoseł poinformował, że pierwsze wnioski z obserwacji wyborów przedstawi w powyborczy poniedziałek 29 października.
Paweł Kowal zapowiedział także, że zwróci się o spotkanie z przywódcami wszystkich środowisk politycznych, które startują w ukraińskich wyborach.
Wybory na Ukrainie odbędą się 28 października. O głosy wyborców walczyć będą: prezydencka Partia Regionów oraz, po stronie opozycji: partia Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko i partia UDAR (cios) znanego boksera Witalija Kliczki.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)