Poseł ocenia, że tym też PiS i lewica różnią się od partii liberalnych, które stawiają na pierwszym miejscu wolność jednostki i indywidualizm. Kraczkowski podkreśla, że są to ważne wartości, ale należy pamiętać też o sprawnym funkcjonowaniu państwa.
Maks Kraczkowski dodaje, że obecne zabiegi o lewicowych wyborców ze strony PiS nie skończą się 4 lipca - po wyborach prezydenckich. Poseł zaznacza, że PiS już wiele miesięcy temu zmienił swój statut, dzięki czemu jest otwarty na współpracę z lewicą.