Ambasadorowie krajów członkowskich spotkali się w belgijskiej stolicy by przygotować poniedziałkowy szczyt z udziałem unijnych liderów. Spotkanie pokazało, że choć wszyscy krytkują Rosję i opowiadają się za twardym stanowiskiem wobec Moskwy, to już podczas rozmów o możliwych sankcjach jednomyślności nie ma. Wszelkie decyzje w tej sprawie ambasadorowie pozostawili więc szefom państw i rządów - to oni ostatecznie ustalą jaka będzie odpowiedź Wspólnoty na działania Rosji.
Zamiast sankcji, była natomiast dyskusja o wsparciu dla Gruzji. Nie chodzi tylko o pomoc humanitarną, czy pomoc w odbudowie, ale na przykład o ułatwienia wizowe dla Gruzinów. Konrektne propozycje również mają być uzgodnione na szczycie. Panuje przekonanie, że na poniedziałkowym spotkaniu łatwiej będzie o zgodę na pomoc dla Gruzji, niż o jednomyślność w sprawie ukarania Rosji.