Rozmowy o integracji Islandii z Unią zapewne potrwają krótko, ale szwedzkie przewodnictwo nie chce na razie spekulować na temat ewentualnego jej wejścia do Wspólnoty. Minister spraw zagranicznych Szwecji Carl Bildt powiedział, że w wielu dziedzinach Islandia jest gotowa do członkostwa. "Ale w pozostałych dziedzinach, na przykład w rybołówstwie mogą pojawić się przeszkody, które trzeba będzie pokonać" - dodał. Rejkiawik ma bowiem własne kwoty połowowe i nie chce by decydowała o nich Bruksela.
Drugi temat spotkania unijnych ministrów to misja na Kaukazie, która pozostanie dłużej, ale nie zmieni składu, ani zasięgu działania. Nadal eksperci nie będą mieli wjazdu do zbuntowanych republik - Osetii Południowej, oraz Abchazji i mimo apeli Gruzji nie dołączą do nich Amerykanie. Unijna komisarz do spraw zagranicznych Benita Ferrero-Waldner dała do zrozumienia, że to zbyt drażliwa kwestia. "Trzeba będzie w przyszłości zastanowić się nad konsekwencjami" -dodała. Niektórzy uważają, że obecność amerykańskich obserwatorów odbije się negatywnie na pokojowych rozmowach rosyjsko-gruzińskich prowadzonych w Genewie.