Politycy spotkali się na terenie Drugiego Korpusu Zmechanizowanego w Krakowie z żołnierzami polskich sił specjalnych, którzy brali udział w misjach zagranicznych NATO.
Bogdan Klich podkreślił, że wiarygodność NATO jest sprawdzana podczas misji w Afganistanie i między innymi tam- jego zdaniem- będzie w praktyce wykorzystywana podpisana dziś umowa. Szef MON zaznaczył, że Polska postanowiła nie zmniejszać naszego kontyngentu w Afganistanie, mimo cięć w budżecie. Bogdan Klich tłumaczył, że misja w Afganistanie leży w interesie całej społeczności międzynarodowej, ponieważ w znacznym stopniu ogranicza zagrożenie ze strony współczesnego terroryzmu. Okazją do wypróbowania skuteczności umowy o współpracy sił specjalnych będzie właśnie współdziałanie polskich i amerykańskich żołnierzy w Afganistanie.
Robert Gates wysoko ocenia polski wkład w misję w Afganistanie. Zaznaczył, że porozumienie tworzy powiązania między wojskami specjalnymi Stanów Zjednoczonych i Polski. Podkreślił, że wzmocnienie polskich sił specjalnych leży w interesie zarówno USA, jak i NATO, dlatego Polska może liczyć na pomoc rządu w Waszyngtonie.
Głównym problemem poruszanym na szczycie w Krakowie jest przyszłość misji NATO w Afganistanie. Gościem szczytu jest także minister obrony tego kraju Adbul Rahim Wardak. Ministrowie będą mówić nie tylko o możliwości zmiany strategii misji w Afganistanie, ale także o zabezpieczeniu wyborów prezydenckich w tym kraju i szkoleniach afgańskich policjantów i zwalczaniu produkcji narkotyków.
Komentatorzy sugerują, że Stany Zjednoczone będą chciały wymóc na innych krajach zwiększenie kontyngentów wojskowych w Afganistanie. Jednak w związku z kryzysem na rynkach światowych mało prawdopodobne jest, żeby takie propozycje miały szansę uzyskać szerokie poparcie.