Smogowi mówią stop! Krakowianie mają dość wdychania spalin i
szkodliwych pyłów, dlatego stworzyli inicjatywę "Krakowski Alarm
Smogowy". Jej członkowie zapowiadają protesty i happeningi, a od dziś
zbierają podpisy pod petycją do władz miasta i województwa. Apelują w
niej między innymi wprowadzenia zakazu palenia węglem w piecach,
wyjaśnia pomysłodawczyni akcji Ewa Lutomska. "W ten sposób poradziły
sobie inne miasta europejskie: Londyn w latach 80-tych, Dublin w latach
90-tych. Na skutek wprowadzenia zakazu palenia węgla w Dublinie
uniknięto 350 zgonów rocznie. To są dane dość mocne i przekonują nas
do tego, aby o coś takiego apelować". Akcję w sieci poparło już 3
tysiące osób. Kolejna inicjatywę "Stop dla Smogu w Krakowie" stworzyła
Lidia Ostólska. Aktywistka zwraca uwagę na absurdy podczas
przeprowadzania kontroli w kotłowniach domów. " Na przykład jeżeli
ktoś nie przyjmuje mandatu i mówi, że nie spala śmieci, wtedy jest
pobierany popiół z pieca. Trafia on do badań, a wyniki tych badań
znane są dopiero po pół roku. Dzisiaj ktoś ma pobraną próbę z pieca, a
wiemy co spala dopiero wiosną". Krakowianie wdychają najgorsze
powietrze w Polsce. Normy stężenia szkodliwych pyłów są przekroczone
przez ponad 200 dni w roku. W Małopolsce podobny problem występuje w
rejonie Zakopanego, Nowego Sącza, Skawiny i Olkusza.
IAR
