Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kredyty - KNF - rekomendacja T

0
Podziel się:

Od dziś część osób może mieć większe problemy z zaciągnięciem kredytu. W życie wchodzi druga część Rekomendacji T Komisji Nadzoru Finansowego, która ma zmniejszyć ryzyko związane z zaciągnięciem kredytu czy pożyczki. Rekomendację uchwalono w lutym tego roku, a część jej zapisów weszła w życie pod koniec sierpnia.

Rekomendacja zaleca, aby suma rat osoby spłacającej kredyt nie przekraczała 50 procent jej wynagrodzenia. W przypadku osób zarabiających powyżej średniej krajowej, próg ten wynosi 65 procent przychodu.
Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza powiedział IAR, że celem rekomendacji jest zdyscyplinowanie banków do starannego badania sytuacji finansowej osoby starającej się o kredyt.
Kluza przypomina, że choć kredyty mieszkaniowe w Polsce są spłacane regularnie, to jednak od 15 do 20 procent osób, które zaciągnęły kredyty konsumpcyjne, ma problem z ich spłatą. Dlatego już na etapie przyznawania pożyczki trzeba zapobiegać przyszłemu wykluczeniu finansowemu Polaków, którzy nie byliby w stanie spłacać kredytu, a ich zadłużenie spowodowałoby znaczne ograniczenia w dostępie do wielu usług finansowych. Przewodniczący KNF uważa, że banki są przygotowane do stosowania w praktyce zapisów Rekomendacji T.
Trudniej będzie też o kredyty w walutach obcych. Jeśli taki kredyt jest zaciągany na dłużej niż 5 lat, wówczas kredytobiorca będzie musiał posiadać 20 procent wkładu własnego. W przypadku kredytów zaciąganych na czas krótszy, wymagany wkład własny to 10 procent.
Według wyliczeń części ekspertów, rygorystyczne przestrzeganie zapisów rekomendacji może sprawić, że nawet 3 miliony osób o najniższych dochodach nie będą miały dostępu do kredytu. Niektórzy ostrzegają, że przepisy mogą skłonić osoby uboższe do korzystania z usług mniej bezpiecznych instytucji parabankowych, które Rekomendacji T nie muszą się podporządkowywać.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)