Te sondy to wysłane przez NASA Grail A i Grail B. Każda ma wielkość pralki automatycznej. Wystrzelono je we wrześniu; teraz krążą już one wokół Księżyca. Będą szczegółowo badać jego nierówną grawitację, co pomoże w ustaleniu składu chemicznego wnętrza srebrnego globu. Zdaniem profesora Johna Zarneckiego z brytyjskiego Uniwersytetu Otwartego, nie ma wątpliwości, że rzadkie minerały na Księżycu są: "One są bardzo ważne w produkcji urządzeń codziennego użytku. I na pewno się tam znajdują, ale ich wydobycie na razie się nie opłaca. By stało się opłacalne musimy poczekać - moim zdaniem - jakieś pięćdziesiąt lat."
Na razie światowym potentatem w produkcji rzadkich minerałów są Chiny. Zdaniem niektórych ekspertów Amerykanie mogliby uniezależnić się pod tym względem od Chin, gdyby zaczęli wydobywać te minerały właśnie na Księżycu.
Misja bliźniaczych sond Grail A i Grail B ma potrwać trzy miesiące.
IAR