Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kuczyński-Grecja-gospodarka

0
Podziel się:

Analityk finansowy Piotr Kuczyński zgadza się, że grecki kryzys może się przenieść na inne państwa Unii Europejskiej. Wczoraj przed takim zagrożeniem ostrzegał szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego Dominique Strauss-Kahn.

Piotr Kuczyński zaznaczył, że sytuacja w Grecji może być poważnym sygnałem ostrzegawczym dla całej Wspólnoty. Jak mówił, kolejną ofiarą może być Portugalia, Hiszpania czy Włochy.

Kuczyński przypomina, że według wyliczeń ekspertów na ewentualną pomoc wszystkim zagrożonym krajom Wspólnoty potrzeba by było około 600 miliardów euro. Jest to ogromna suma, która - jak mówił, jakoś by się znalazła. Jednak, według Kuczyńskiego, odbiłoby się to na przykład na Polsce, gdyż tak wysokie wsparcie będzie oznaczałoby znacznie mniejsze środki unijne.

Piotr Kuczyński tłumaczy, że Grecja musi ostro zacisnąć pasa. Ateny są winne europejskim bankom 180 miliardów euro. Gdyby Grecja ogłosiła niewypłacalność, to uderzyłoby to w cały sektor finansowy Unii Europejskiej.Wczoraj w Atenach, w największych od lat rozruchach antyrządowych, zginęły trzy osoby. Premier Grecji Gjeorgjos Papandreu nie zamierza rezygnować z reform pod presją ulicy. Aby uniknąć gospodarczej katastrofy, rząd w Atenach zapowiedział między innymi podwyższenie podatków, likwidację 13. i 14. pensji oraz zrównanie wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet.
Sytuacją w Grecji zaniepokojona jest Unia Europejska. Bruksela przekonuje, że radykalne cięcia w wydatkach były konieczne, by Grecja uniknęła katastrofy. I dodaje, że to był też warunek przyznania finansowego wsparcia - 110 miliardów euro w ciągu trzech lat.

gospodarka
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)