Piotr Kuczyński wyjaśnia, że decyzja o rezygnacji z referendum była oczekiwana, co już wcześniej spowodowało znaczne wzrosty na rynkach. Jego zdaniem, jednak poważniejszy w skutkach może być brak wotum zaufania dla greckiego rządu, bo to oznaczałoby niepewność związaną z wynikiem wyborów.
Ekspert podkreśla, że w ostatnim czasie rynki zajmują się przede wszystkim Grecją, co nie wynika ze znaczenia tego kraju, ale świadomości, że grecki wirus może przełożyć się na większe państwa strefy euro, jak Wochy czy Hiszpania
Piotr Kuczyński przypomina, że na razie nie ma stosownych procedur pozwalających na opuszczenie strefy euro, jednak dodaje, że politycy europejscy powoli dojrzewają do wprowadzenia takiej możliwości. Jego zdaniem strefa euro bez Grecji szybciej poradziłaby sobie z kryzysem, a i sama Grecja mogłaby stanąć na nogi w ciągu dwóch, trzech lat, zamiast utrzymywać się znacznie dłużej na europejskiej kroplówce finansowej.
Informacyjna Agencja Radiowa