Robert Zawłocki podtrzymuje swoją decyzję o zawieszeniu zarządu PZPN i odwołaniu zjazdu wyborczego. Jego zdaniem, decyzje dotychczasowego zarządu o przygotowaniach do wyborów nowego prezesa 30 października, są nieważne. Robert Zawłocki zapowiedział, że jutro rano pojawi się w siedzibie PZPN i sprawdzi czy wykonano decyzje, które podjął w poniedziałek.
Ministrer sportu Mirosław Drzewiecki rozmawiał dzisiaj z przedstawicielami zawieszonego zarządu PZPN. W spotkaniu wzięli udział między innymi Jerzy Engel, Zbigniew Koźmiński i Zdzisław Kręcina. Ich rozmowy będą kontynuowane jutro.
Minister sportu spotkał się też z sejmową komisją kultury fizycznej i sportu, której członkowie żądali od ministra wyjaśnień na temat kryzysu w polskim futbolu. Mirosław Drzewiecki dowodził, że wszystkie procedury, dotyczące wprowadzenia kuratora do PZPN przez Trybunał Arbitrażowy przy Polskim Komitecie Olimpijskim, były wykonane prawidłowo. Dodał, że we wniosku pokontrolnym w Polskim Związku Piłki Nożnej stwierdzono łamanie prawa przez zarząd Związku. Minister podkreślił, że związki sportowe muszą działać zgodnie z prawem, aby móc walczyć z patologiami w sporcie.
Posłowie, głównie Lewicy, byli bardzo wzburzeni podczas obrad komisji. Dowodzili, że to minister i kurator PZPN Robert Zawłocki nie przestrzegali procedur. Poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Tadeusz Tomaszewski powiedział, że minister powinien przedstawić wyniki kontroli w PZPN władzom Związku, zanim zgłosił wniosek o ustanowienie kuratora.
Prezydium sejmowej komisji poparło działania kuratora w Polskim Związku Piłki Nożnej. Przygotowało w tej sprawie pisemne oświadczenie. Przewodnicząca komisji Elżbieta Jakubiak powiedziała, że nie zgadza się z metodami ministra. Podkreśliła, że walka o "czystą piłkę nożną" w Polsce jest celem zarówno komisji sportu, jak też Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej.
Wiceprzewodniczący komisji Ireneusz Raś z PO jest zdania, że zawieszone władze PZPN "grają projektem Euro 2012 i polską reprezentacją", aby uratować swoje stanowiska. Na to przyzwolenia nie może być - powiedział poseł. Głosowanie nad przygotowanym przez prezydium projektem uchwały, wspierającej działania kuratora w PZPN, odbędzie się prawdopodobnie na następnym posiedzeniu komisji.