Podczas uroczystości Lech Kaczyński powiedział, że takie rodziny, jak upamiętniona dziś, budują siłę i potencjał Rzeczpospolitej. Prezydent przypomniał, że wszyscy trzej synowie Fedorońków walczyli o wolność Polski. Dwaj zginęli w Powstaniu Warszawskim, a trzeci, pilot Dywizjonu 303 RAF w Anglii, został zestrzelony w kwietniu 1944 roku nad Mannheim. "Byli wzorem poświęcenia i patriotyzmu, złożyli za niepodległość Polski największą daninę, daninę życia." - powiedział prezydent.
Lech Kaczyński przypomniał, że w walkę o niepodległość Polski w czasie II wojny światowej zaangażowani byli Polacy różnych wyznań i o różnych korzeniach. Zaznaczył, że budowali oni wielobarwność kultury naszego narodu. Prezydent podkreślił, że naród polski jest narodem w sensie historycznym i politycznym, a nie plemiennym.