Lech Kaczyński dodał, że w sprawie ustawy o emeryturach czuje się przyparty do muru przez ekipę rządzącą. Wyjaśnił, że jeśli zastosuje weto wobec ustawy, a dotychczasowa ustawa, która ma charakter incydentalny, wygaśnie, to emeryci zostaną bez środków do życia.
Prezydent przypomniał, że odesłanie do Sejmu projektu ustawy jest jego konstytucyjnym prawem. Dodał, że decyzja w sprawie ewentualnego weta uzależniona jest też od działań jakie podejmie rząd. Przypomniał także, że przekazał do Sejmu własny projekt zmian ustawy o emeryturach pomostowych, który przedłużałby o rok dotychczasowe rozwiązania.
Lech Kaczyński podkreślił, że jest zwolennikiem tego, by Polacy jak najdłużej mogli pracować. Jednak- jak zaznaczył nie wszystkie zawody pozwalają na długą aktywność zawodową. Dlatego, jego zdaniem, tak ważna jest wyważona dyskusja w sprawie świadczeń emerytalnych.
Prezydent odniósł się także do rządowych projektów ustaw zdrowotnych. Powtórzył, że nie zgadza się na komercjalizację zakładów opieki zdrowotnej, która może prowadzić do ich prywatyzacji. Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, projekty rządowe mają na względzie jedynie ochronę interesów najbogatszych Polaków, podczas gdy on zabiega o Polskę solidarną, dbającą o wszystkich obywateli.
Podsumowując rok rządów PO-PSL prezydent powiedział, że koalicja przez pierwsze miesiące działania nieustanne kwestionowała wszelkie kompetencje głowy pastwa. Lech Kaczyński zaznaczył, że Konstytucja mówi, iż władzę wykonawczą w kraju sprawuje prezydent oraz rząd.