Przebywający w Brukseli Wałęsa podkreślił, że ksiądz Jankowski zrobił bardzo dużo dla Polski i bez niego nie byłoby zwycięstwa. "Nawet jeśli gdzieś popełnił niezręczność, to zrobił tyle dobrego, że nie ma sensu o tym mówić" - dodał były prezydent. Wałęsa powiedział, że "do zwycięstwa czasami nie idzie się prostą drogą, tylko trochę zygzakami". "Może ksiądz Jankowski taką drogą szedł" - dodał Lech Wałęsa.
Historyk z IPN Jan Żaryn powiedział, że ksiądz Jankowski był wykorzystywany przez SB jako tak zwany agent wpływu przy inwigilacji księdza Popiełuszki. Gdański duchowny prawdopodobnie o tym nie wiedział. Ksiądz Jankowski zaprzeczył, aby był kontaktem operacyjnym SB.