Kandydaturę byłego prezydenta popierał premier Donald Tusk, który zabiegał o jej wsparcie w kilku europejskich stolicach. Szef rządu wyjaśnił, że polska delegacja chciała wesprzeć prezydenta Sarkozy'ego, bo Grupa Mędrców była jego ideą.
Przeciwko kandydaturze Lecha Wałęsy był prezydent Lech Kaczyński, ale na szczycie nie zabrał głosu w tej sprawie.
Unijna Grupa Refleksyjna, zwana Grupą Mędrców, ma zająć się przyszłością Wspólnoty i zastanowić nad jej rozwojem. Szefem Grupy będzie były hiszpański premier, Felipe Gonzalez. Oprócz Lecha Wałęsy, w Grupie znaleźli się głównie eksperci od integracji europejskiej, stosunków międzynarodowych, gospodarki, finansów i przemysłu.