Polska na szarym końcu w Europie pod względem dostępu do nowoczesnej terapii w reumatoidalnym zapaleniu stawów. Leki biologiczne, które skutecznie hamują procesy zapalne, są stosowane u 5 tysięcy pacjentów - a potrzebuje ich prawie 38 tysięcy chorych, którym grozi inwalidztwo.
Prezes Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego profesor Piotr Wiland podkreśla, że leki te powinny być stosowane, kiedy zawiodą tradycyjne metody leczenia. Dzięki tym preparatom następuje znaczna poprawa stanu zdrowia chorych, którzy mogą nawet wrócić do pracy.
Terapia lekami biologicznymi jest bardzo droga. Roczne leczenie jednego pacjenta kosztuje od 50 do nawet 100 tysięcy złotych. NFZ w programach lekowych finansuje półroczne leczenie, kiedy dochodzi do remisji choroby zostaje ono przerwane. W ten sposób traci się uzyskany efekt terapeutyczny.
W Polsce na reumatoidalne zapalenie stawów choruje około 200 tysięcy osób. Późno rozpoznana i źle leczona choroba prowadzi do inwalidztwa.
IAR
