Jak powiedział doktor Adam Domanasiewicz, o rokowaniach będzie można mówić po operacji. Lekarze określają ogólny stan 17-latka jako dobry.
Chłopiec przeszedł operację zmiażdżonej ręki w serbskim szpitalu. Do Polski został przewieziony wczoraj specjalnym samolotem medycznym wraz z innymi rannymi. Z katowickiego lotniska został przetransportowany karetką na specjalnym wodnym materacu do szpitala w Trzebnicy koło Wrocławia.
Adam Domanasiewicz zaprzeczył, że transport nastolatka karetką a nie śmigłowcem mógł wpłynąć na pogorszenie jego stanu zdrowia.
W wypadku polskiego autokaru pod Belgradem w Serbii zginęło sześć osób.