Po zrobieniu prześwietlenia lekarze orzekli dziś rano, że złamanie zrosło się doskonale i gips jest już niepotrzebny. Zapowiedziano natychmiastowe rozpoczęcie rehabilitacji, która pozwoli Benedyktowi XVI odzyskać pełną sprawność prawej dłoni. Nie wiadomo jednak, czy będzie on mógł natychmiast chwycić za pióro, by dokończyć pisanie drugiej części książki o Jezusie z Nazaretu. Pracy tej miał się poświęcić tegoroczny pobyt w górach.
Piątego dnia pobytu w Dolinie Aosty Benedykt XVI przewrócił się w nocy w swym domku w miejscowości Les Combes. Następnego dnia, na pogotowiu w Aoście założono mu gips.