lekkoatletyka - Pietro Mennea
Po długiej chorobie w wieku 60 lat zmarł w Rzymie były włoski sprinter, Pietro Mennea. Na igrzyskach olimpijskich w Moskwie wywalczył złoto na 200 m; przez 17 lat był rekordzistą świata na tym dystansie.
Mennea, gdy był u szczytu sławy, ale i potem, mówił o sobie w trzeciej osobie. Oznaczało to dystans do własnej osoby, który graniczył z nieludzkim wręcz brakiem litości dla własnego organizmu.
Włoski sprinter nie był urodzonym talentem sportowym. Osiągane wyniki zawdzięczał wyłącznie wytężonej pracy, sile woli, uporowi, typowemu dla ludzi z włoskiego południa. Potrafił zamęczać się na treningach, resztkami sił realizować zamierzony program i wygrywać ze smutną, zatroskana miną.
Mennea był skryty do tego stopnia, że nikt nie wiedział o jego chorobie. Nie był nigdy bohaterem mediów, nawet więc nie zauważono jego nieobecności. Rekord na 200 m, ustanowiony w mieście Meksyk w 1979 r., pobił dopiero 17 lat później Amerykanin Michael Johnson.
Po zakończeniu kariery Mennea zapisał się na prawo i zostal adwokatem. Nie poprzestał na tym i skończył 3 inne fakultety. Był eurodeputowanym i współautorem raportu na temat sportu, przyjętego przez Europarlament w 2000 roku.
Naczelna Redakcja Sportowa PR / Marek Lehnert / piu