Wspomnienie o Sokracie Janowiczu-Leon Tarasewicz
"To postać bardzo ważna dla polskiej kultury, a dla białoruskiej fundamentalna" - tak zmarłego Sokrata Janowicza wspomina jego przyjaciel, malarz Leon Tarasewicz.
Pisarz Sokrat Janowicz żył i tworzył w miasteczku Krynki na Białostocczyźnie. Pisał po polsku i białorusku.
Leon Tarasewicz w rozmowie z IAR zaznacza, że twórczość Janowicza jest fundamentalna dla zrozumienia losów Białorusi i Białorusinów w Polsce. Malarz podkreśla, że Janowicz był bardzo dobrym pisarzem białoruskim, z dużym wpływem na kulturę polską. Jak dodaje, jego książka "Białoruś Białoruś..." w latach 80. dla wielu polskich opozycyjnych intelektualistów umożliwiła nowe spojrzenie na naszego wschodniego sąsiada. Leon Tarasewicz zaznacza, że dla niego, jak i wielu innych przedstawicieli mniejszości białoruskiej w Polsce, Sokrat Janowicz był fundamentem literatury i godności białoruskiej.
Leon Tarasewicz podkreśla, że pisarz był często krytykowany za bezkompromisową szczerość. To - jak dodaje - przysporzyło mu wielu wrogów, ale też wielu ważnych przyjaciół. Jak zaznacza, Sokrata Janowicza cenili i korespondowali z nim między innymi Jerzy Giedroyc czy Jacek Kuroń.
Sokrat Janowicz był autorem ponad dwudziestu książek, w tym powieści "Ściana" i "Samosiej", a także wierszy i prozy poetyckiej. Jego utwory tłumaczono na wiele języków. On sam przełożył na białoruski między innymi Tadeusza Różewicza i Edwarda Redlińskiego.
Zmarł w nocy w swoim domu w Krynkach. Miał 76 lat. Zostanie pochowany w czwartek na cmentarzu prawosławnym w Krynkach.
IAR
