Większa integracja europejska powinna być odpowiedzią na obniżenie ratingów Unii - uważa Janusz Lewandowski.Agencja ratingowa Moody's obniżyła perspektywę wiarygodności kredytowej dla całej Unii Europejskiej. Teraz, według Moody's, perspektywa ta jest negatywna.
Unijny komisarz do spraw budżetu powiedział dziennikarzom na Forum Ekonomicznym w Krynicy, że do ocen agencji ratingowych powinniśmy jednak podchodzić z pewnym dystansem i prowadzić politykę gospodarczą mniej wrażliwą na wyceny i ratingi. Unijny komisarz widzi remedium na problemy we wzmacnianiu instytucji unijnych.
Unia Europejska cieszy się według agencji Moody's najwyższym zaufaniem jako kredytobiorca i jej rating to AAA - czyli ocena najlepsza z możliwych. Ale obniżka perspektywy ze stabilnej na negatywną oznacza, że Unia Europejska może stracić te wysokie notowania. Moody's wcześniej obniżyła perspektywę dużych europejskich gospodarek - Niemiec, Francji, Holandii i Wielkiej Brytanii.
Janusz Lewandowski pozytywnie ocenia natomiast założenia przyszłorocznego budżetu Polski. Komisarz przyznaje, że można byłoby mocniej redukować deficyt, ale czasy są obecnie trudne w całej Europie. Według niego nie ma krajów, które są calkowicie zadowolone ze swoich osiągnięć w ograniczaniu dziury budżetowej, a Polska na tle reszty Europy wygląda dobrze.
Rząd będzie po południu debatował nad przyszłorocznym budżetem. Minister finansów Jacek Rostowski przedstawi prognozy, które nieco różnią się od tych przyjętych w czerwcu.
Wzrost PKB ustalono wówczas na poziomie 2,9 procent, inflacja ma wynieść 2,7 procent. Według przyjętych założeń, bezrobocie w przyszłym roku miało wynieść 12,4 procent, deficyt budżetowy miał nie przekroczyć 32 miliardów złotych. Projekt, nad którym mają pracować ministrowie, zakłada niższy wzrost PKB, bo na poziomie 2,2 procent, wyższe bezrobocie - 13 procent oraz większy deficyt - na poziomie ponad 35 miliardów.
IAR
