Jak powiedział IAR przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski, instytut pełni funkcję think-tanku, który prowadzi analizy i dyskusje dotyczące spraw europejskich, z naciskiem na lewicowe idee przyszłej Europy.
Według Grzegorza Napieralskiego to nie przypadek, że szefem Instytutu Europejskiego jest Leszek Miller. Powiedział, że Miller jest nie tylko byłym premierem, ale też osobą, która wprowadzała Polskę do Unii Europejskiej.
Były premier Leszek Miller powiedział, że Instytut Europejski będzie miał charakter zarówno, ekspercki, jak i edukacyjny. Obok opracowywania ekspertyz i analiz, będą konferencje i debaty.
Dodał, że działalność Instytut ma się koncentrować na trzech głównych zagadnieniach: na strategii dalszego rozwoju Unii Europejskiej - zarówno co do jej granic, jak i głębokości integracji. Ma się zajmować także partiami politycznymi o lewicowym charakterze działającymi w Unii, jak też polską polityką wschodnią.
Najbliższe plany Instytutu to sesja dotycząca polskiej prezydencji, którą Polska obejmie w drugim półroczu przyszłego roku. Z Leszkiem Millerem będzie współpracował między innymi były komisarz unijny do spraw rozszerzenia Guenter Verheugen.
