Zdaniem rzecznika SLD Tomasza Kality zwrot nagród poprzez zrezygnowanie z pensji to "najbardziej rozsądne i ugodowe rozwiązanie tej sprawy". Pismo w tej sprawie Lewica wysłała już do ministra sportu Mirosława Drzewieckiego.
Prezes zarządu NCS otrzymał ponad 15 tysięcy 250 złotych, a wiceprezesi od ponad 17 tysięcy 240 do blisko 22 tysięcy złotych. Natomiast trzej członkowie zarządu PL 2012 otrzymali premie roczne wysokości 110 tysięcy złotych netto. Rafał Kapler, prezes zarządu NCS, jest jednocześnie wiceprezesem PL.2012. Oznacza to więc, że dwa razy zainkasował premię.
Minister Drzewiecki zapewnia, że szefowie spółki PL 2012 mogą zwrócić otrzymane premie do kasy spółki. Wcześniej opozycja twierdziła, że nie ma takiej formalnej możliwości.
Z kolei poseł Lewicy Tadeusz Iwiński chce wyjaśnić przebieg prywatyzacji Stoczni Gdynia i Stoczni Szczecińskiej Nowa. Miały one trafić w ręce katarskiego banku inwestycyjnego QInvest. Jednak pieniądze za stocznie - około 400 milionów wciąż nie wpłynęły na konto skarbu państwa. Inwestorzy z Kataru mieli czas na wpłatę uzgodnionej kwoty do północy 21 lipca.
Poseł Iwiński ma nadzieję, że rząd szybko wyjaśni tę sprawę i pieniądze znajdą się na koncie.