Jak tłumaczyła Jolanta Szymanek-Deresz na konferencji prasowej, jej klub ma wątpliwość, czy podjęto odpowiednie kroki na rzecz przeciwdziałania powodzi. Zaznaczyła, że Klub Lewicy nie chce krytykować rządu, a koncentrować się na wspólnych działaniach, które pomogą w przyszłości unikać podobnych tragedii. Według posłanki Lewicy, nie da się walczyć z żywiołem jedynie doraźnymi środkami, lecz potrzebny jest szczegółowy plan działań w obliczu zagrożeń.
Jolanta Szymanek-Deresz odniosła się także do doniesień medialnych, według których może być kandydatką SLD w walce o fotel prezydencki. Jak zaznaczyła, cieszy się, że jej nazwisko jest wymieniane obok nazwisk Jerzego Szmajdzińskiego i Izabeli Jarugi-Nowackiej. Zaznaczyła jednak, że w Sojuszu Lewicy Demokratycznej decyzja w sprawie kandydata w wyborach prezydenckich w 2010 roku jeszcze nie zapadła.
Jolanta Szymanek-Deresz podkreśliła, że cieszy ją, iż w aspekcie nadchodzących wyborów prezydenckich padają też nazwiska kobiet.