Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Liban-rzad-po zamachu

0
Podziel się:

Nadzwyczajne posiedzenie libańskiego rządu w związku z wczorajszym zamachem w Bejrucie. Prosyryjski rząd Libanu, zdominowany przez szyicki Hezbollah, ogłosił dzisiejszy dzień dniem żałoby. Opozycja wzywa gabinet do ustąpienia.

O zamach w Bejrucie libańska opozycja oskarża prosyryjskie ugrupowania. Wczoraj po południu samochód-pułapka eksplodował w chrześcijańskiej dzielnicy miasta, Achrafieh. Zginęło 8 osób, kilkadziesiąt zostało rannych. Wśród ofiar zamachu jest szef policyjnego wywiadu.
Wissam al-Hassan nadzorując policyjny wywiad, doprowadził do zatrzymania polityka, który stał za zamachem z 2005 roku. Wówczas w eksplozji samochodu-pułapki zginął były premier Rafik Hariri i 22 osoby. Hariri przed śmiercią zmienił się ze zwolennika w przeciwnika władz w Syrii. Al-Hassan odkrył, że za tamtym zamachem stał libański polityk sprzyjający Syrii.
Wczorajszy zamach przeprowadzono na mocno zaludnionym po południu skwerze. W tym czasie wielu uczniów wracało ze szkoły, pracę kończyły też miejscowe banki. Eksplozja wydarzyła się zaledwie 200 metrów od siedziby chrześcijańskiej partii Falanga Libańska.
Syryjska opozycja, w tym chrześcijanie, wskazuje na Syrię jako inicjatora ataku.
Opozycyjny lider Saad Hariri i lider druzów Walid Dżumblatt oświadczyli wprost, że za zamachem stoi Baszar Al Assad.
Według prokuratora generalnego, po eksplozji samochód wylądował wiele metrów od miejsca zaparkowania. Saperzy twierdzą, że w bagażniku miał 30 kilogramów ładunków wybuchowych. Uszkodzone zostały też okoliczne budynki.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)