Wczoraj media informowały o śmierci tylko jednego z pracowników konsulatu. Śmierci ambasadora nie potwierdził amerykański Departament Stanu. Jego szefowa Hillary Clinton wczoraj wydała jedynie oświadczenie, w którym potępiła atak na konsulat i potwierdziła śmierć jednego z pracowników konsulatu. Na stronie amerykańskiej ambasady w Trypolisie nie ma żadnych informacji o śmierci ambasadora.
We wczorajszej rozmowie z AFP wiceszef libijskiego resortu spraw wewnętrznych przyznał, że jedene z Amerykanów zginął, a kolejny został raniony w rękę.
Wczoraj tłum Arabów otoczył budynek amerykańskiego konsulatu protestując przeciw amerykańskiemu filmowi "Niewinność muzułmanów", który według nich obraża islam. Padły strzały, a tłum wdarł się do budynku. Do demonstracji doszło też przed ambasadą w Kairze.
IAR