Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Libia-imigranci-UE

0
Podziel się:

Niestabilna sytuacja w Libii może spowodować, że przez jej granice do Europy zaczną napływać nielegalnie nie tylko Libijczycy, ale też mieszkańcy Sudanu i państw Afryki środkowej - ostrzegają eksperci. Konieczne może okazać się przyznanie tymczasowej ochrony masowym grupom imigrantów oraz rozłożenie tego ciężaru na wszystkie państwa Unii.

Szef włoskiej dyplomacji Franco Frattini, ostrzegał dziś w wywiadzie prasowym, że Europę czeka ,,biblijny exodus''. Jego zdaniem należy spodziewać się nawet 300 tysięcy imigrantów z Libii.
Według doktora Tomasza Sieniowa z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, niestabilna sytuacja w Libii, może doprowadzić nawet do tego, że stanie się ona bramą do Europy, dla innych państw afrykańskich. Libia ostatnio bardzo skutecznie hamowała napływ emigrantów na teren Włoch. Mówiono o tym, że nawet 98% imigrantów było zatrzymywanych. Teraz kiedy ta ochrona nie będzie już tak skuteczna może się okazać, że nie będą to jedynie imigranci z samej Libii. Może to być też Sudan i inne kraje Afryki Środkowej, w których rządy sprawują dyktatorzy, a imigranci mają w Europie prawo do uzyskania statusu uchodźcy - mówi ekspert.
Jak tłumaczy Sieniow problem z tak dużą falą imigrantów polega na tym, że w momencie kiedy staną już na europejskiej ziemi, nie można zdecydować o ich zawróceniu do czasu rozpatrzenia czy przysługuje im statusu uchodźcy. Jeżeli dojdzie do masowego napływu imigrantów na teren państw Unii, zajdzie konieczność, przyznawania tymczasowej ochrony masowym ich grupom. Konieczne będzie również, rozłożenie tego ciężaru na wszystkie kraje Unii Europejski, na podstawie przyjętego przez państwa członkowskie paktu o imigracji i polityce migracyjnej - tłumaczy Sieniow.
A to oznaczałoby, że nielegalnymi imigrantami z Libii musiałaby zająć się także Polska. Pułkownik Andrzej Pilaszkiewicz ze Straży Granicznej, uspokaja jednak, że przed emigrantami z Libii nasz kraj otwiera mało interesujące perspektywy. Oni szukają miejsca gdzie znajdą pracę lub wysokie zasiłki, będą chcieli się osiedlać tam gdzie mają najbliżej, bądź tam gdzie już mieszkają ich rodacy, a to oznacza Włochy, Hiszpanię, Francję i Wielką Brytanię.
Opinię o ,,biblijnym exodusie'' z Libii włoski minister spraw zagranicznych wyraził dziś w wywiadzie dla dziennika ,,Corriere della Sera''. Zdaniem Franco Frattini jeśli runie system państwa Libijskiego, Unię Europejską, a w szczególności Włochy czeka 200-300 tysięczna fala imigrantów.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)