Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Libia-sytuacja

0
Podziel się:

Nasila się ofensywa dyplomatyczna administracji Muammara Kadafiego, mająca na celu doprowadzenie do rozejmu w Libii. Walki w tym kraju trwają głównie w rejonie Misraty - ostatniego bastionu powstańców, którzy zbrojnie wystąpili przeciwko rządom Kadafiego.

Dziś do stolicy Turcji Ankary przyleciał wiceminister spraw zagranicznych Libii Abdelati Obeidi. W najbliższych dniach mają też przybyć przedstawiciele tamtejszej opozycji. Turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Duvatoglu zapewnił, że opracowana pod auspicjami Turcji "mapa drogowa" dotycząca rozwiązania konfliktu będzie uwzględniała polityczną wolę libijskiego narodu. Rozmowy mają też pokazać czy możliwe jest zawieszenie broni. Wczoraj Obeidi przebywał w Grecji. W Atenach zapowiedział, że Muammar Kadafi chce zakończyć wewnętrzny konflikt w Libii. Jutro udaje się na Maltę. Agencje donosza tez o misji libijskiego ministra finansów Zulajtniego w Grecji.
Walki w Misracie trwają od rana. To jedyne w zachodniej części Libii miasto opanowane przez rebeliantów. Od kilku tygodni próbują je odbić siły rządowe. W starciach z rządowymi wojskami zginęło co najmniej 9 osób zgięło, jest wielu rannych. Do portu w Misracie przypłynęły już statki z pomocą humanitarną. Władze Libii zaprzeczają, że ich ataki są wymierzone w cywilów. Twierdzą, że walczą z przestępczością zorganizowaną, w dużej mierze powiązaną z al-Kaidą.
Libijskie siły rządowe ostrzelały dziś jedno z największych w kraju złóż ropy naftowej Mesla na wschodzie kraju. Należy ono do spółki Arabian Gulf Oil Company (Agoco) kontrolowanej przez rebeliantów. Jest to pierwszy od czasu wybuchu walk atak na infrastukture naftowa kraju.
Libia posiada największe w Afryce zasoby ropy naftowej. Dzienne wydobycie tego surowca do czasu wybuchu wojny domowej wynosiło 1,6 mln baryłek, co stanowiło 2 procent światowego wydobycia. Rebelianci zapowiedzieli wkrótce wznowienie eksportu libijskiej ropy. W tym przedsięwzięciu pośredniczy Katar.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)