Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama nazwał "oburzającymi" i zapowiedział wzmocnienie środków bezpiecze¨˝stwa w ameryka¨˝skich ambasadach na całym świecie. Obama podkreślił, że ambasador Chris Stevens oraz pozostałe trzy ofiary ataku byli oddani wolności, sprawiedliwości i współpracy z narodami na całym globie.
"To stanowi wielki kontrast z tymi, którzy bezdusznie odebrali im życie" - napisał prezydent Stanów Zjednoczonych.
Słowa potepienia wyraziła także szefowa amerykańskiej dypliomacji Hillary Clinton, podkreśliła jednak, że za zamachem stała niewielka grupa ekstremistów. "To atak, który powinien wstrząsnąć sumieniami ludzi wszystkich wyznań na całym świecie" - oświadczyła Hillary Clinton.
Do słów potępienia przyłączył się również Anders Fogh Rasmussen. Sekretarz Generalny NATO z satysfakcją przyjął ofertę pełnej współpracy libijskich władz w znalezieniu winnych tragedii. Wicepremier Libii Mustafa Abu Szagour potępił "tchórzliwy akt agresji" i śmierć pracowników ambasady.
Wszystkie polskie placówki dyplomatyczne w regionie otrzymały polecenie zachowania ostrożności - poinformował MSZ po ataku na amerykański konsulat w libijskim Bengazi.
Wiceszef MSZ Jerzy Pomianowski złożył też wyrazy współczucia i solidarności amerykańskim władzom i rodzinom zabitych dyplomatów. Minister wezwał też władze libijskie do zapewnienia właściwej ochrony placówek dyplomatycznych, oraz do ukarania sprawców zbrodni.
Do ataku na konsulat w Bengazi doszło wczoraj po południu. Rozwścieczone grupy libijskich muzułmanów zaatakowały placówkę po tym, jak w internecie pojawił się niskobudżetowy ameryka¨˝ski film, obrażający proroka Mahommeta.
Informacyjna Agencja Radiowa
