Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Libia - powstanie - sytuacja

0
Podziel się:

Niewielkie oddziały libijskich rebeliantów wdarły się do stolicy Libii Trypolisu, a w mieście wybuchło skoordynowane z ich działaniami powstanie przeciw Muammarowi Kadafiemu. Dyktator nazywa powstańców "szczurami" i oskarża Francję o próbę zawładnięcia libijskimi zasobami ropy naftowej.

Przeciwnicy Kadafiego twierdzą, że w stolicy Libii doszło do powstania. Mieszkańcy Trypolisu mają działać wraz z siłami rebeliantów, które otaczają miasto. Według przedstawicieli Tymczasowej Rady Narodowej w Trypolisie wybiła "godzina zero". Światowe agencje piszą, że mieszkańcy Trypolisu z bronią w ręku wylegli na ulice. Mężczyźni nakazali kobietom i dzieciom pozostanie w domach.
Abdel Hafiz Gogha, wiceszef Rady podkreślił, że przeciwnicy Kadafiego wewnątrz Trypolisu koordynują swoje działania z rebeliantami otaczającymi miasto. Uważa on, że zbliżające się godziny będą kluczowe dla obalenia władz Libii.
Wiceszef Przejściowej Rady Narodowej poinformował również, że siły Muammara Kadafiego są cały czas bombardowane przez lotnictwo NATO, a duża część jego oddziałów poszła w rozsypkę.
Siły rządowe wzywają sowich zwolenników do odparcia ataków rebeliantów. Na ulicach Trypolisu pojawił się rzecznik Kadafiego, który ogłosił, że atakujący miasto rebelianci zostali odparci. Sam dyktator wygłosił przemówienie, które nad ranem wyemitowała libijska telewizja państwowa. Kadafi pogratulował w nim swoim żołnierzom odparcia ataków powstańców. Wezwał też Libijczyków, by "pomaszerowali milionami" i zakończyli powstanie, które nazwał "maskaradą". Kadafi stwierdził też, że powstańcy zostali przekupieni, by doprowadzić do zniszczenia lud Libii. Źródłem zła jest według Muammara Kadafiego prezydent Francji Nicolas Sarkozy, którego celem jest przejęcie kontroli nad libijską ropą.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)