Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Liderzy tracą w sondażach, zyskuje Napieralski

0
Podziel się:

Bronisław Komorowski nadal prowadzi w prezydenckim wyścigu, ale jego przewaga nad prezesem PiS-u zmniejsza się. Głosy poparcia zyskuje Grzegorz Napieralski. PO zapowiada zmianę taktyki.

Liderzy tracą w sondażach, zyskuje Napieralski
(Łukasz Kamiński/ bpr.sejm.gov.pl)

*Bronisław Komorowskinadal prowadzi w prezydenckim wyścigu, ale jego przewaga nad prezesem PiS-u zmniejsza się. Głosy poparcia zyskujeGrzegorz Napieralski. PO zapowiada zmianę taktyki i zamierza przypomnieć _ stary wizerunek _ Jarosława Kaczyńskiego. Z kolei PiS podkreśla, że nie zmieni swojej, spokojnej kampanii i nie szykuje żadnych haków. *

aktualizacja 11:00* *

na zdjęciu marszałek Komorowski z Grzegorzem Napieralskim po spotkaniu w sprawie powołania nowego prezesa NBP* *

Gdyby wybory na urząd prezydenta odbywały się jutro (13 czerwca), na kandydata Platformy Obywatelskiej głosowałoby 41,3 procent ankietowanych, czyli 5,2 procent mniej niż przed tygodniem. Z kolei kandydat Prawa i Sprawiedliwości otrzymałby 32,7 procent głosów - o 0,3 procent więcej niż przed tygodniem. Takie są wyniki sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badania Opinii _ Homo Homini _ dla Polskiego Radia.

Zmniejszająca się różnica między dwoma kandydatami prowadzącymi w sondażach może wynikać ze sposobu, w jaki prowadzą kampanię prezydencką - uważa Marcin Duma z _ Homo Homini _.

W sondażu dla Polskiego Radia Grzegorz Napieralski otrzymał 10,5 procent głosów,Waldemar Pawlak5,5 procent,Andrzej Olechowski4,5 procent,Janusz Korwin-Mikke 1,8 procent, aMarek Jurek0,5 procent poparcia.Andrzej LepperiBogusław Ziętekotrzymali poparcie na poziomie 0,2 procent, a naKornela Morawieckiegonie zagłosowałby nikt z ankietowanych. 2,9 procent respondentów nie
wie, na kogo oddałoby swój głos.

Gdyby wybory odbywały się w tę niedzielę, to frekwencja wyniosłaby 57,2 procent. Według Marcina Dumy, taki wynik to przede wszystkim efekt ograniczonego zasięgu powodzi.

W sondażu zapytano też respondentów, czy wybory prezydenckie powinny odbyć się 20 czerwca, bez względu na sytuację powodziową w kraju. 74,5 procent ankietowanych udzieliło odpowiedzi pozytywnej.

Sondaż został przeprowadzony 11 czerwca przez Instytut Badania Opinii _ Homo Homini _ metodą kwestionariuszowych wywiadów telefonicznych na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1080 pełnoletnich mieszkańców Polski. Błąd oszacowania wynosi 3 procent przy 95-procentowym progu ufności.

Platforma Obywatelska przypomni_ starą twarz _Jarosława Kaczyńskiego

Zgodnie z planem Komorowski ma być wyrazistszy, a inni politycy Platformy mają odgrzewać stary spór PO z PiS-em. Według _ Gazety Wyborczej _ taka decyzja miała zapaść na naradzie sztabowców zDonaldem Tuskiemw środę. Brali w niej udziałGrzegorz Schetyna, koordynator kampanii Bronisława Komorowskiego i szef jego sztabuSławomir Nowak.

Z badań Platformy wynika, że w drugiej turze wyborów frekwencja może być bardzo niska - około 30 procent - a to będzie raczej sprzyjało Kaczyńskiemu. I dlatego - o czym zdecydowano w środę - Platforma będzie próbowała wzbudzić emocje wyborców, żeby 20 czerwca i 4 lipca poszli głosować. A nic bardziej nie sprzyja polaryzacji nastrojów od przypomnienia sporu PO-PiS - czytamy w gazecie.

PiS nie chce zdradzić co szykuje na koniec kampanii

Elżbieta Jakubiaknie chciała zdradzić co sztab Jarosława Kaczyńskiegoplanuje na koniec kampanii. Powiedziała, że będzie na pewno dużo spotkań z wyborcami, będą także debaty w Centrum Europejskim. Zapewniła, że jedyne czego nie będzie to agresywna kampania przeciwko Bronisławowi Komorowskiemu. - _ Mogę zapewnić, że nie przygotowujemy żadnych haków. Jedynymi specjalistami od haków są nasi konkurenci, posłowie z Platformy _ - powiedziała Jakubiak.

Zdaniem posłanki ostatnikontrwiec zorganizowany w Lublinie przez Janusza Palikotabył inspirowany przez sztab Bronisława Komorowskiego. _ - Jestem ciekawa co na to PKW? Przecież ktoś musiał za ten wiec płacić. Jeśli okaże się, że środki pochodziły z budżetu kampanijnego, to PKW może odmówić rozliczenia wydatków Platformy poniesionych na kampanię _ - podkreśliła w rozmowie z Money.pl.

_ - Cieszę się z tego że zmniejszamy dystans do Komorowskiego. Jednak mam wrażenie, że informacje o rozpaczy i chaosie napływające ze sztabu Komorowskiego to jedynie taka zagrywka, mająca uśpić naszą czujność _ - stwierdziła posłanka PiS.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)