"Solidaryzując się ze wszystkimi, którzy przybywają do kaliskiego sanktuarium w tym trudnym czasie, uczyńmy wszystko, by uchronić polskie rodziny przed niekorzystnymi zjawiskami społecznymi i gospodarczymi"- napisał prezydent Lech Kaczyński w specjalnym liście do robotników.
Po nabożeństwie w kaliskiej bazylice, robotnicy przeszli pod pomnik Jana Pawła II, tam złożyli kwiaty. List prezydenta do pielgrzymów przeczytał szef kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki.
Lech Kaczyński napisał, że Polacy obawiają się skutków kryzysu gospodarczego, który nasila wiele negatywnych zjawisk - jak wstrzymywanie inwestycji, bezrobocie i likwidacja zakładów pracy. "Niestety dochodzi do tego nierzadko przy biernej postawie władzy państwowej. Ginie przy tym dobro człowieka"- podkreślił prezydent.
Lech Kaczyński odwołał zaplanowaną wizytę w Kaliszu z powodów rodzinnych.