Pomysł stworzenia podatku unijnego, który zasiliłby budżet UE odciążając składki krajów członkowskich, spotkał się z krytyką prezydenta Litwy Dali Grybauskaite.
Prezydent wyraziła opinię,że Unia nie jest gotowa do wprowadzenia takiego podatku, dlatego wszystkie dyskusje na ten temat są zbędne. "Nie jesteśmy federacją, jesteśmy organizacją, którą tworzą samodzielne i równowartościowe państwa. Wspólny podatek w najbliższej przyszłości nie jest możliwy* - dodała litewska prezydent.
Dalia Grybauskaite, zanim wygrała wybory prezydenckie na Litwie pełniła funkcję Unijnego Komisarza ds. budżetu .
Media na Litwie donoszą, że liczba zwolenników podatku wzrasta, tymczasem litewski resort finansów jest mu przeciwny.
Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść we wrześniu, gdy unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski przedstawi kilka możliwych opcji - wraz z precyzyjnymi wyliczeniami, ile unijna kasa zyskałaby na wprowadzeniu takiego czy innego nowego źródła finansowania UE.
Wśród tych opcji będzie podatek od transakcji finansowych i opłat bankowych, wpływy z handlu prawami do emisji CO2, przejęcie części VAT (np. kilku punktów procentowych), czy podatek europejski w postaci tzw. opłaty lotniczej (płacony przy zakupie biletu).
Informacyjna Agencja Radiowa,
